
Świąteczny klimat w Chacie Mikołaja

W dniu 15 grudnia 2022 roku, klasa 4 z wychowawcą Panią Haliną Dutkiewicz i Panią Ewą Wójtowicz odwiedzili Krasiejów. Co może być piękniejsze przed Świętami? Wyjątkowy klimat, magiczny świat pełen radości, uśmiechu i pachnące pierniki. Sam Mikołaj i elfy wywołały uśmiech na twarzach dzieci. Psotne elfy zaraziły Nas wyjątkową magią tego miejsca, pomagały dekorować świąteczne pierniki i przekonaliśmy, się że kochają zabawę. Poczuliśmy magię jurajskich świąt. Bajkowe kino rozbawiło do łez. Zobaczyliśmy dinozaury otulone puchową śnieżną pierzynką.
Halina Dutkiewicz
09 grudnia 2022 r. klasy 5 b i 6 wybrały się pod opieką swoich wychowawców p. Kornela Żurkiewicza, p. Jadwigi Lewickiej oraz pani dyrektor Bożeny Hendrysiak do Parku Trampolin we Wrocławiu. Celem wycieczki było propagowanie różnych form rekreacji i wypoczynku, zainteresowanie uczniów ciekawą i nietypową dyscypliną sportu, integracja zespołów klasowych oraz zacieśnianie relacji koleżeńskich.
Na terenie parku znajdują się: trampoliny kwadratowe, prostokątne, sześciokątne, trampoliny z koszami, basen z gąbkami. Przed wejściem na główną halę dzieci miały rozgrzewkę pod okiem profesjonalnego trenera. Prawidłowo przeprowadzone ćwiczenia są niezbędne, aby uniknąć kontuzji. Po rozgrzewce, pod okiem instruktorów, uczniowie wykonywali ciekawe ćwiczenia a nawet robili salta. Pobyt w parku trampolin okazał się dla uczniów świetną zabawą.
Pobyt w Parku Trampolin dostarczył wszystkim uczestnikom wielu niezapomnianych wrażeń. Uczniowie wrócili do szkoły zmęczeni, ale zadowoleni i z uśmiechami na twarzach.
Kornel Żurkiewicz
Bombki ! Są ich tysiące. Kuliste, świderki, szyszki, zwierzątka, w kształcie owoców czy pocztówki. Piękne niczym małe dzieła sztuki i mieniące się we wszystkich kolorach świata. Postanowiliśmy zobaczyć na własne oczy jak powstają te cudeńka.
24 października wybraliśmy się na wycieczkę do Krośnic k/Milicza. Z samego rana uczniowie klas: IV, Va, Vb i VI pod opieką nauczycieli : Haliny Dutkiewicz, Jolanty Bogacz, Jadwigi Lewickiej i Joanny Barszcz podekscytowani, w dobrych humorach zasiedli w autobusie i ruszyli do celu. Przywitał nas niepozorny, mały budynek, ale cała tajemnica w środku. Podczas wizyty w „Szklanym Świecie” mieliśmy możliwość zobaczyć kolejne etapy produkcji ozdób choinkowych. Byliśmy bardzo zaskoczeni jak trudna to praca, wymagająca rozwagi, skupienia i cierpliwości, w trudnych warunkach. Pracownicy z fabryki zapoznali nas z procesem dmuchania bombek w dmuchalni szkła. Byliśmy zadziwieni, że bombki robi się ze zwykłej, przezroczystej szklanej rurki, która pod wpływem nagrzewania staje się elastyczna i można ją nadmuchać jak balon, nadając jej przeróżne kształty. Pokazano nam również etap srebrzenia, gdzie bombka uzyskiwała podkład potrzebny do dalszego zdobienia. Na koniec odwiedziliśmy dekoratornię. Tutaj bombki „dostawały swoją urodę” , malowane ręcznie przez uzdolnione panie. Zachwyciły nas ich kształty, wielkość , kolory oraz oryginalność. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że w fabryce w Krośnicach powstają prawdziwe dzieła sztuki! Wielką atrakcją wycieczki okazały się warsztaty, w trakcie których mieliśmy okazję samodzielnie dekorować własne bombki. Mogliśmy poczuć się jak artyści, ożywiając bombki swoimi rysunkami oraz napisami. Ależ to była frajda! Jeszcze tylko zakupy w sklepiku i powrót.
W poniedziałek 20 czerwca 2022 r. klasa IV b wraz z p. Kornelem Żurkiewiczem oraz p. Rafałem Żołnowskim odwiedziła wyjątkowe miejsce w Bąkowie koło Kluczborka. Tym miejscem jest akademia kulinarna Ad Gustum, stworzona przez ludzi, których połączyła pasja do gotowania i chęć dzielenia się wiedzą kulinarną.
Naszą przygodę z gotowaniem rozpoczęliśmy, myjąc ręce oraz ubierając fartuszki i czepki kucharskie. Gdy już byliśmy gotowi, przystąpiliśmy do pracy. Naszym celem było przyrządzenie burgera amerykańskiego. Na początku trzeba było pokroić warzywa, tj. cebulę, czosnek, pomidory, ogórki kiszone oraz postrzępić sałatę. Następnie przeszliśmy do wykonania zaczynu na ciasto, z którego miały powstać bułeczki. Przyszedł czas na mięso. Doprawienie, nadanie kształtu kotletom specjalną pieczęcią oraz smażenie było dla nas świetną zabawą. Gdy dokończyliśmy ciasto uformowaliśmy bułki, które posmarowane jajkiem i posypane czarnuszką trafiły do piekarnika.
7.26 i punktualny odjazd pociągu w kierunku Wrocławia. Cała nasza grupa 26 osobowa – 23 uczniów i 3 opiekunów: p. Jolanta Bogacz, Renata Majewska i Joanna Barszcz z podróżnym bagażem lokuje się na swoich miejscach. Ruszamy! Pełni adrenaliny jak będzie i oczekiwań na dobrą zabawę. Z przesiadką we Wrocławiu dotarliśmy „Kamieńczykiem” do Jeleniej Góry. Podróż przebiegła miło, wesoło i bezpiecznie. W Jeleniej przesiadamy się na autobus komunikacji miejskiej nr 6 do pętli i znów przesiadka, następnie 4 zawozi nas zaledwie do drugiego przystanku i awaria! No cóż, za dobrze szło- hej przygodo zaczyna się ! Na szczęście dolanie tajemniczego płynu spowodowało, że ruszyliśmy dalej. Uff… odetchnęliśmy. Dojechaliśmy do Przesieki, wesołą kolumną w rytmie muzyki – o którą zadbała męska część naszej ekipy- z bagażami na plecach i kółkach dotarliśmy na miejsce. No i dech zaparł widok okolicy, góry, lasy, przepiękna panorama Karkonoszy już zachęcała do wędrówki. Po obiedzie w klimatycznej stołówce ruszyliśmy szlakiem w kierunku Wodospadu Podgórnej. Zdając się na nawigację – co okazało się błędem- trafiliśmy na dziki szlak i zaliczyliśmy nieplanowaną kąpiel w Potoku Podgórna. Dzięki chłopcom udało się wszystkim przejść na drugą stronę potoku. To są supermeni ! Niektórzy zamoczyli nogi do kolan! Ale co tam mokre buty! Są sposoby, zawsze można założyć zapasowe skarpetki kolegi i owinąć nogi woreczkami, no i dalej do przodu. Nikt nie narzekał, nie marudził! Co za grupa! W wyśmienitych humorach dotarliśmy do wodospadu. Piękne miejsce! Niedocenione! W tym wodospadzie można morsować! Ba! Nawet jeden z naszych śmiałków zanurzył nie tylko nogi w lodowatej wodzie. Zabawy co niemiara! Krótka sesja fotograficzna i wędrowcy ruszyli szlakiem- już zielonym, do Małej Japonii- Suriwia. I znów okazało się, że warto było nawet się skąpać w lodowatej wodzie, żeby ujrzeć to CUDO!!! Ogród faktycznie w stylu japońskim, utrzymana zasada wabi sabi. Wabi oznacza pokorę i prostotę. Sabi wiąże się zaś z upływem czasu, dotyczy przemijalności i piękna naturalnego starzenia się. Niespotykana roślinność, najpiękniejsze kolory, okazałe kolekcje kwiatów, drzew i krzewów, liczących nawet ponad sto lat. To wszystko zapierało dech w piersiach.