7.26 i punktualny odjazd pociągu w kierunku Wrocławia. Cała nasza grupa 26 osobowa – 23 uczniów i 3 opiekunów: p. Jolanta Bogacz, Renata Majewska i Joanna Barszcz z podróżnym bagażem lokuje się na swoich miejscach. Ruszamy! Pełni adrenaliny jak będzie i oczekiwań na dobrą zabawę. Z przesiadką we Wrocławiu dotarliśmy „Kamieńczykiem” do Jeleniej Góry. Podróż przebiegła miło, wesoło i bezpiecznie. W Jeleniej przesiadamy się na autobus komunikacji miejskiej nr 6 do pętli i znów przesiadka, następnie 4 zawozi nas zaledwie do drugiego przystanku i awaria! No cóż, za dobrze szło- hej przygodo zaczyna się ! Na szczęście dolanie tajemniczego płynu spowodowało, że ruszyliśmy dalej. Uff… odetchnęliśmy. Dojechaliśmy do Przesieki, wesołą kolumną w rytmie muzyki – o którą zadbała męska część naszej ekipy- z bagażami na plecach i kółkach dotarliśmy na miejsce. No i dech zaparł widok okolicy, góry, lasy, przepiękna panorama Karkonoszy już zachęcała do wędrówki. Po obiedzie w klimatycznej stołówce ruszyliśmy szlakiem w kierunku Wodospadu Podgórnej. Zdając się na nawigację – co okazało się błędem- trafiliśmy na dziki szlak i zaliczyliśmy nieplanowaną kąpiel w Potoku Podgórna. Dzięki chłopcom udało się wszystkim przejść na drugą stronę potoku. To są supermeni ! Niektórzy zamoczyli nogi do kolan! Ale co tam mokre buty! Są sposoby, zawsze można założyć zapasowe skarpetki kolegi i owinąć nogi woreczkami, no i dalej do przodu. Nikt nie narzekał, nie marudził! Co za grupa! W wyśmienitych humorach dotarliśmy do wodospadu. Piękne miejsce! Niedocenione! W tym wodospadzie można morsować! Ba! Nawet jeden z naszych śmiałków zanurzył nie tylko nogi w lodowatej wodzie. Zabawy co niemiara! Krótka sesja fotograficzna i wędrowcy ruszyli szlakiem- już zielonym, do Małej Japonii- Suriwia. I znów okazało się, że warto było nawet się skąpać w lodowatej wodzie, żeby ujrzeć to CUDO!!! Ogród faktycznie w stylu japońskim, utrzymana zasada wabi sabi. Wabi oznacza pokorę i prostotę. Sabi wiąże się zaś z upływem czasu, dotyczy przemijalności i piękna naturalnego starzenia się. Niespotykana roślinność, najpiękniejsze kolory, okazałe kolekcje kwiatów, drzew i krzewów, liczących nawet ponad sto lat. To wszystko zapierało dech w piersiach.